Spacer na Księżyc! Trenuj z astronautą!
Koło Naukowe Być jak Ignacy zainspirowało uczniów naszej Szkoły do udziału w międzynarodowym projekcie edukacyjnym, prowadzonym przez Europejską Agencję Kosmiczną. Podczas wykonywania poszczególnych zadań pod czujnym okiem nauczycieli wychowania fizycznego uczniowie uczestniczyli w misjach treningowych ukierunkowanych na siłę, wytrzymałość, koordynację, równowagę i świadomość przestrzenną. Dzięki punktom, zdobytym w kolejnych misjach, maskotki Mission X, Luna i Leo, będą mogły odbyć podróż na Księżyc.
Od dziesięcioleci ludzie wyruszają w przestrzeń kosmiczną, przesuwając granice swoich możliwości umysłowych i fizycznych. Jednak żaden profesjonalny astronauta nie może opuścić Ziemi bez gruntownego szkolenia. Astronauci muszą posiadać wiele kompetencji i zdolności, dogłębną wiedzę i być w doskonałej kondycji fizycznej. I choć przygotowanie do lotu w kosmos wymaga lat treningu, pierwsze kroki w budowaniu tych kluczowych umiejętności zaczynają się tu, na Ziemi, już w młodym wieku.
Na początek, nasza kosmiczna przygoda objęła dwie misje:
Misja pierwsza: Kompletowanie załogi
Podczas pracy z przedmiotami w przestrzeni kosmicznej astronauci muszą wykazać się doskonałą zręcznością oraz umiejętnością pracy w zespole. Zręczność pozwala im manipulować narzędziami i przedmiotami, mając na sobie kombinezon kosmiczny pod ciśnieniem oraz grube i nieporęczne rękawice.
W tej misji zespoły uczniów, o losowo wybranym składzie, miały wykazać się zręcznością podczas układania puzzli. Elementy układanki były duże, ale rękawice na rękach zawodników… narciarskie, spawalnicze, grube i za duże, nie ułatwiające zadania. Uczniowie nie wiedzieli też jaki obraz ma powstać. W tej sytuacji ratunkiem była dobra komunikacja między uczestnikami oraz umiejętność rozwiązywania problemów. Zabawie towarzyszyło skupienie i uśmiech, ale i dreszczyk emocji.
Misja druga: Wyprawa na marsjańską górę
Aby zbadać górzyste krajobrazy na planetach naszego Układu Słonecznego, kosmiczni odkrywcy powinni odznaczać się świetną kondycją.
W tym ćwiczeniu uczniowie wykonali trening wspinaczkowy poprawiający równowagę i koordynację ruchów. Skok nad przepaścią z użyciem liny okazał się dość trudny. Nikt jednak nie rezygnował z treningu i po kilku próbach marsjańska góra została zdobyta.
Przed nami kolejne wyzwania kosmiczne. Czy przykład z kosmosu zachęci młodzież do aktywnego wypoczynku?
Ewa Drożdżal
,,Działania, które podejmujemy w szkolnym wychowaniu fizycznym muszą być realizowane poprzez wykorzystanie wielu form, metod i środków na drodze nie tylko rywalizacji sportowej, ale również w ramach luźnych zajęcia sportowo- rekreacyjnych”
Odnosząc się do realizacji ww. projektu przez Koło Naukowe Być jak Ignacy, już na samym początku chcę w imieniu własnym oraz nauczycieli wychowania fizycznego tj. kolegi Piotra i Rafała bardzo gorąco podziękować koleżankom Ewie Drożdżal i Dorocie Prętnik za podjęcie się tego przedsięwzięcia i inspirację uczniów do udziału w nim. Zawsze z radości moje serce bije z podwójną siłą i zadowoleniem, kiedy oprócz obowiązkowych lekcji wychowania fizycznego, widzę w szkole inne działania upowszechniające zdrowy styl życia m.in. poprzez aktywność ruchową, tym bardziej, gdy podejmują je nauczyciele uczący innych przedmiotów.
Na te różnorodne, czasami niełatwe ćwiczenia wykonywane przez uczniów wszystkich klas od I – VIII, obok już zostało napisane rozwijania wielu cech motorycznych czyli najogólniej mówiąc wszechstronnej sprawności fizycznej i ruchowej oraz integracji w wymiarze nie tylko klasowym, ale i szkolnym, chcę jeszcze zwrócić uwagę na wymiar dziś może mało wymierny, ale z perspektyw czasu bardzo istotny tj. przygotowanie dzieci i młodzieży przez różnorakie zajęcia sportowe (niekoniecznie przez same gry zespołowe, w tym piłkę nożną) do udziału w szeroko rozumianej kulturze fizycznej.
O tym, że podczas aktywność fizycznej zachodzi w ludzkim organizmie wiele korzystnych zmian m.in. wytarzane są pożądane hormony, nazywane hormonami szczęścia, takie jak: dopamina, serotonina, endorfiny może świadczyć radość i zadowolenie na twarzach sporej grupy uczestników. Oto, co powiedzieli niektórzy uczniowie klas I - IV: Iga - ,,Na początku bardzo bałam się tego skoku za pomocą liny i myślała, że nie uda mi się go w ogóle wykonać, ale jak zaczęło mi co raz lepiej wychodzić, to poczułam dużą radość”. Mirek - ,,Czy będą jeszcze kiedyś takie ćwiczenia”, Wiktoria - ,,Mogłam bym tu ćwiczyć przez cały dzień”.
Podsumowując: jestem przekonany, że te zajęcia pobudzą uczniów do jeszcze większej aktywności podczas lekcji wychowania fizycznego, a jednocześnie mam świadomość tego, że z jednej strony w sposób dostępny, ciekawy, interesujący, a z drugiej także poprzez, co raz to nowe, czasami niełatwe ćwiczenia możemy inspirować uczniów do podejmowania działań na rzecz zdrowia poprzez systematyczną aktywność teraz, jak również w kolejnych latach ich życia, aż do sędziwej starości.
Adam Przybysz
Zdjęcia: K. Sznajder, M. Przewoźnik