W piątek, 25.03.2022 r., odbył się XLIV rajd górski ,,Powitanie Wiosny’’. Jak sama nazwa wskazuje, miał on na celu powitać wiosnę. Organizatorem rajdu był PTTK Oddział w Krośnie. O godzinie 8:15 uczniowie naszej Szkoły zgromadzili się przy budynku PTTK w Krośnie wraz z opiekunami - panią Bernardą Drzymałą oraz panią Grażyną Sobczyńską- Paluch.

W rajdzie uczestniczyło około 300 osób z różnych szkół. Organizatorzy zapewnili transport autobusami do punktu wyjścia, czyli do Malinówki. Trasa przebiegała następująco: Malinówka - Rezerwat ,,Cisy’’ w Malinówce – Bucznik – Kokoczkowa – Brzozów - Podlesie. Czas przejścia tej trasy wynosił 4 godziny.  Odcinek w kierunku Rezerwatu „Cisy’’ w Malinówce był dość długi, dlatego też robiliśmy kilkuminutowe przerwy.  W czasie przystanków pani przewodnik opowiadała nam ciekawe historie związane z każdym miejscem. Antoni Żubryd, czyli żołnierz wyklęty, został zamordowany wraz ze swoją ciężarną żoną Janiną na polecenie władz UBP. Przy drodze prowadzącej z Malinówki jest krzyż, który upamiętnia Żubryda i jego żołnierzy. Na początku myślano, że to właśnie tam go zabito, lecz potem się okazało, że miało to miejsce 400 metrów niżej.

Następna ciekawostka, o jakiej się dowiedzieliśmy, odnosiła się do Arkadiusza Andrejkowa, który wykonuje tak zwany ,,Cichy memoriał”, czyli street art, co oznacza ,,sztuka uliczna”. Robi on m.in. rysunki na starych stodołach, tworząc ,,minipomniki na cześć zwyczajnych osób”, które również upamiętniają tych ludzi.

Podczas rajdu podziwialiśmy również uroki pięknych krajobrazów  oraz zmiany zachodzące w przyrodzie. Szukaliśmy oznak wiosny, takich jak przebiśniegi. Ponadto robiliśmy zdjęcia, aby mieć pamiątkę z naszej wyprawy. Około godziny 13:20 dotarliśmy do celu. Na miejscu rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski. W międzyczasie zostały zorganizowane dwa konkursy: turystyczno-krajoznawczy i ekologiczno-przyrodniczy, więc każdy mógł się wykazać swoją wiedzą. Gdy rajd dobiegał końca, zaczęliśmy pakować swoje rzeczy i sprawdzać, czy przypadkiem czegoś nie zostawiliśmy. Kiedy znaleźliśmy się w autobusie i  każdy zajął swoje miejsce, panie nas przeliczyły dla pewności, że nikt nie został lub się nie zgubił.

Około 15:00 dotarliśmy do miejsca, w którym  rozpoczęliśmy rajd. Przedsięwzięcie to na pewno każdemu się podobało i z wielką chęcią byśmy je powtórzyli.

tekst: Julia Kurowska
zdjęcia: G. Sobczyńska-Paluch